Auta z USA sprowadzane do Polski, to coraz częściej samochody z tzw. wtyczką. Na razie popularniejsze są hybrydy niż klasyczne elektryki, ale proporcje te mogą się niedługo wyrównać. Niedawno bowiem Unia Europejska ogłosiła, że od 2035 roku na jej terytorium obowiązywać będzie zakaz sprzedaży samochodów spalinowych.
Elektryki i hybrydy
Elektryki od dawna są rozpowszechnione i cenione za oceanem, np. w USA, ale też w Japonii czy w krajach skandynawskich. Według ekspertów z Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA (https://www.pzpm.org.pl/Europa) , śledzących uważnie światowy rynek motoryzacyjny, trwa właśnie e-rewolucja w tej branży. Potwierdzeniem tego są wyniki z rynku. W II kwartale tego roku sprzedaż e-aut na naszym kontynencie podskoczyła o 232 proc.
Polacy na razie jednak podchodzą do aut na prąd dość ostrożnie. Według danych IBRM Samar z końcem lipca po polskich drogach poruszało się ponad 30 tys. samochodów z napędem elektrycznym. W rankingu ACEA zajmujemy odległe miejsce, jeśli chodzi o zakup elektryków. Bardziej przekonani jesteśmy do hybryd. Pod tym względem zajmujemy 5 miejsce w Europie.
e-auta to przyszłość motoryzacji
Statystyka ta ma także odzwierciedlenie na rynku wtórnym, którym się zajmujemy. Na razie samochody na prąd stanowią niewielki procent aut z USA i innych krajów, w kupnie których pośredniczy Kameleon Transport. Miesięcznie jest to kilka do kilkunastu pojazdów. Ale liczba ta sukcesywnie rośnie i jesteśmy przekonani, że powszechność elektryków to tylko kwestia czasu.
Po pierwsze z uwagi na unijne dyrektywy dotyczące ograniczenia emisji CO. Po drugie dlatego, że samochody te dość szybko tanieją i pozwalają na oszczędności na paliwie. Po trzecie zaś, stopniowo poprawia się infrastruktura i dostępność stacji ładowania. Na razie nie jest najlepsza. Według Urzędu Dozoru Technicznego w Polsce funkcjonuje niespełna 1000 ogólnodostępnych stacji dla elektryków. W ponad połowie powiatów nie ma ich w ogóle. Jednak dla kierowców, którzy potrzebują samochodu do jazdy po mieście, nie jest to wielki problem, ponieważ e-auto można naładować nawet z domowego gniazdka. Wystarczy specjalna ładowarka, której koszty nie są wygórowane. Gorzej, jeśli ktoś chce go używać na dalsze trasy.
Tesla i inne elektryczne auta z USA
Wśród aut z USA popularnością cieszą się sprawdzone marki. Podobnie jest z elektrykami z drugiej ręki. Otrzymujemy dużo zapytań o Mitsubishi, Nissana, BMW i oczywiście amerykańską Teslę. Ta ostatnia marka jako klasyk wśród e-aut jest coraz bardziej poszukiwana. Też dobrze obrazują to statystyki. W 2020 roku Polacy kupili tylko 35 Tesli, a w pierwszym kwartale 2021 już aż 269 samochodów tej marki. Znalezienie dobrego egzemplarza elektrycznego auta z USA na rynku wtórnym to trudne zadanie, ale wykonalne. Udało nam się to wielokrotnie, ku zadowoleniu naszych klientów. Jeśli więc ktoś marzy o amerykańskim aucie z wtyczką to zachęcamy i zapraszamy do skorzystania z usług Kameleon Transport. Czytajcie o nas też tutaj: https://auta-usa.com/