Auta z USA kupuje się na aukcjach. Chcesz wiedzieć na czym polegają?

auta z USA

Aukcja auta z USA kojarzy nam się z młotkiem i człowiekiem, który umie nieprzerwanym strumieniem recytować coraz wyższe liczby zgłaszane przez licytujący. Jednak w przypadku aut – niezależnie nawet od pandemii – od dawna wszystko odbywa się przez Internet. Powodem jest po pierwsze to, że kupującymi są kontrahenci ze wszystkich kontynentów świata. A po drugie, jednego dnia na amerykańskich aukcjach sprzedawanych jest średnio około 50 tys. aut z USA.

Domy aukcyjne sprzedające auta z USA

W Stanach działa ponad 170 domów aukcyjnych. Każdy ma swoją specyfikę i odrębne regulacje. Nowicjuszom naprawdę trudno się w tym “połapać”. Mimo, że na tych pomniejszych licytacjach można czasami trafić prawdziwe perełki, każdy doświadczony pośrednik sprowadzający auta z USA korzysta także z dwóch największych domów: IAAI i Copart. Przy czym w tym ostatnim kupować mogą tylko licencjonowani dealerzy. Każdy oczywiście może wejść na stronę aukcyjną i zobaczyć na czym rzecz polega. W dwóch największych domach każdego dnia dostępnych jest ponad 100 tys. aut z USA. Każde ma wyznaczoną datę licytacji. Poszukiwanie można łatwo zawęzić wpisując swoje wymagania względem pojazdu. Mogą być one naprawdę bardzo szczegółowe. Poza marką, rocznikiem, rodzajem napędu, silnika itp. można wpisać tam też kolor czy detale wyposażenia wnętrza. Piszemy o tym na https://auta-usa.com/faq/

Sprawdzamy historie auta z USA

O ile znalezienie wymarzonego auta z USA na takiej stronie nie jest trudne, o tyle sama licytacja i doprowadzenie transakcji do końca wymaga już pewnego doświadczenia i obycia. Przede wszystkim stan prawny pojazdu nie może budzić wątpliwości. Wiadomo, że ze względu na cenę do Polski sprowadza się głównie samochody powypadkowe, z niedużymi uszkodzeniami. Podczas aukcji walczymy zresztą o nie najczęściej w Litwinami czy Węgrami, którzy mają podobne upodobania. W Kameleon Transport mamy ponad 12-letnie doświadczenie w tej materii, więc często wystarczy nam rzut oka na fotografie zamieszczone na stronie aukcji (są one bardzo szczegółowe), by wiedzieć, czy auto jest warte swojej ceny. Jeśli są wątpliwości zatrudniamy wykwalifikowanego rzeczoznawcę.

Jednak to kwestie związane z procedurami i dokumentami najczęściej przysparzają problemów. Ktoś kto indywidualnie i bez przygotowania stanie do licytacji nie musi na przykład wiedzieć, że tzw. “certificate of destruction” skazuje samochód na szrot i zarejestrowanie go w jakimkolwiek europejskim kraju jest istną biurokratyczną katorgą. Warto więc zanim zdecydujemy się na zakup używanego auta z USA sprawdzić jego historię – do kogo należał, co przeszedł. Można ją kupić za kilkadziesiąt dolarów w odpowiednich instytucjach, ale trzeba wiedzieć, gdzie. U nas raport taki wliczony jest w koszt usługi.

Uwaga na procedury i formalności!

Sama licytacja online auta z USA trwa zazwyczaj nie dłużej niż 2-3 minuty, a czasami to kwestia paru sekund. Postąpienia w zależności od ceny pojazdu mogą być o 50, 100 czy 200 dolarów. Informacja “sold” kończy aukcję i wszyscy jej uczestnicy mogą zobaczyć za ile maszyna została sprzedana. Jeśli komuś udało się po raz pierwszy wygrać licytację, to poza satysfakcją ma też wiele warunków do spełnienia, o czym często nie wie. Pieniądze za auto zazwyczaj należy przesłać na wskazane konto w terminie dwóch – trzech dni. Każde opóźnienie to niepotrzebne odsetki (co najmniej 2 proc. dziennie). Dla nabywcy często tak szybkie zorganizowanie większych pieniędzy jest kłopotliwe, pojawiają się nieoczekiwane opóźnienia, przeszkody itd. Natomiast jeśli ktoś skorzysta z naszego pośrednictwa ma na to aż 7 dni, a my w odpowiednim terminie zakładamy za samochód z własnych funduszy.

Drugi ważny niuans, który łatwo pominąć, a może generować dodatkowe koszty, to kwestia odbioru auta i przetransportowanie go do kontenera w wybranym porcie. I tutaj trzeba się już wykazać dużą znajomością realiów amerykańskiego rynku samochodowego. Pojazd należy odebrać z placu aukcyjnego przeważnie w ciągu trzech dób (czasami nawet szybciej). Za opóźnienie przewidywane są duże kary. Przez ten czas kupujący musi zorientować się jak przetransportować pojazd, do jakiego portu, przygotować papiery przewozowe, załatwić wiele formalności i opłat. Jeśli ktoś nie ma siatki kontaktów, to w zasadzie nie jest w stanie samodzielnie tego zrobić. Dlatego warto skorzystać z pomocy pośrednika takiego jak my, ponieważ w przypadku różnych opóźnień lub zaniechań koszty transportu i kar w najgorszym wypadku mogą nawet przekroczyć cenę samego auta z USA.

Bezpieczna podróż morska

W Kameleonie mamy opracowane procedury dostosowane do przepisów obowiązujących w danym stanie USA – a to też ma znaczenie! Znamy rozkłady jazdy transatlantyków, przewożących samochody. Wiemy skąd płyną najkrócej. Współpracujemy z przewoźnikami w Stanach, którzy bez szwanku załadują samochód na statek. I dla uniknięcia przykrych niespodzianek pod drodze żądamy, aby kierowca odbierający auto z placu aukcyjnego fotografował pojazd z każdej strony. Chodzi o to, by dojechał on do portu w nie gorszym stanie niż był kupiony. Firma, która pakuje auto do kontenera też robi zdjęcia. Wymagamy tego, ponieważ, jeśli auto z USA przyjeżdża do Polski uszkodzone, to bez tej fotograficznej dokumentacji bardzo trudno potem odtworzyć jego drogę i ustalić kto za to odpowiada. W ostatnim etapie zajmujemy się też dostarczaniem samochodu z portu w Europie pod wskazany przez klienta adres w Polsce.

Można licytować auta z USA samodzielnie, ale z nami jest dużo szybciej, pewniej, bezpieczniej i bezproblemowo! Więcej możesz dowiedzieć się na https://www.facebook.com/autausa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *